Planując wakacyjny urlop, nie każdy z nas zastanawia się w jaki sposób zabezpieczyć ogród na czas naszej nieobecności. To błąd – istnieje bowiem spore prawdopodobieństwo, że po powrocie z wczasów nasze rośliny, które dotychczas cieszyły oko, będą zniszczone i uschnięte. W jaki sposób do tego nie dopuścić?
Warto zadbać przede wszystkim o ich nawodnienie. Doskonale sprawdzi się tutaj system nawadniania kropelkowego. Niezbędny będzie nam sterownik nawadniania, który montuje się bezpośrednio na kran oraz rura kroplująca. Rozkładamy ją na ziemi pomiędzy roślinami, a następnie podłączamy do sterownika przy pomocy węża ogrodowego (ważne jest aby posiadał on szybkozłączki). Później wystarczy już jedynie zaprogramować sterownik.
A jak w czasie urlopu zadbać możemy o trawnik? Gdy nasz wyjazd będzie trwał dłużej niż tydzień, wykośmy go dokładnie i nisko. Jeżeli chodzi o nawodnienie, wystarczy, że do wspomnianego wyżej sterownika podłączymy zraszacz, a następnie ustawimy go na trawniku. Zrezygnujmy natomiast z nawożenia trawy – każda dawka nawozu przyspiesza bowiem jej wzrost.
Zanim wyjedziemy na wakacje usuńmy z rabat wszystkie chwasty (rosną one bowiem bardzo szybko) i sprawdźmy w jakiej kondycji są nasze rośliny – czy nie ma na nich gąsienic, mszyc lub chorób grzybowych. Jeżeli zauważymy takowe, jeszcze przed wyjazdem wykonajmy stosowne opryski.
Istnieje grupa roślin charakteryzująca się wysoką odpornością na upały i suszę. Zalicza się do nich między innymi:
- Pelargonie
- Aksamitki
- Macierzanki
- Eszewerie
- Bugenwille
- Heliotropy